Jak zacząć się wspinać?

Jak zacząć się wspinać?

Jeszcze nigdy nie było tak łatwo zacząć wspinanie, jak w dzisiejszych czasach. Na chętnych czekają ścianki wspinaczkowe w każdym większym mieście, 20 minut w google i znajdziemy szkołę wspinaczkową dla nas. W internecie jest mnóstwo porad jak zacząć wspinaczkę.

Poniższy artykułów jest właśnie jednym z nich. Znajduje się na stronie mojej szkoły wspinania, ale postaram się być w miarę obiektywny (chociaż nieco mam skażone podejście, przez to że jestem instruktorem ;) i podać kilka porad dla zupełnie początkujących osób.

Jest to jeden z cyklu artykułów na temat wyboru kursów wspinaczkowych. Jeśli jeszcze nie czytałeś, a jesteś zainteresowany, to polecam zapoznać się z tymi wpisami:

Wybierać się na kurs wspinaczkowy, czy kształcić się samemu?

Jaki kurs wspinaczkowy wybrać?

Jakiego rodzaju wspinanie będzie na kursie skałkowym?

Jakiego instruktora wspinaczki wybrać?

Jakie mamy kursy wspinaczkowe zimą?

Rozwój wspinaczkowy po kursie skałkowym

Jak zacząć samodzielne wspinanie w Tatrach?

10 porad dla początkujących wspinaczy

Jeśli będziesz miał problemy ze zrozumieniem niektórych sformułowań w tym artykule to szukaj pomocy tutaj:

Słownik terminów outdoorowych

Słownik slangu wspinaczkowego

Pamiętaj, też, że jestem instruktorem wspinaczki (IWS PZA), więc piszę ten artukuł z pozycji osoby z branży. Mimo tego postaram się być w miarę obiektywny, tak aby każdy czytelnik mógł skorzystać z tego artykułu.

Początki (idealnie ścianka wspinaczkowa)

Tak jak napisałem we wstępie. Wspinać się w dzisiejszych czasach jest naprawdę łatwo. Oczywiście nie będzie to tak łatwe, jak zacząć grać w piłkę, czy biegać. Potrzebujemy do tego naturalnych skałek lub (łatwiej) sztucznych obiektów.

Do wspinania w skałkach potrzebujemy nieco sprzętu i osób, które ogarniają temat. Jeśli więc nie mamy nikogo takiego wśród znajomych to zostaje nam udać się na kurs wspinaczkowy (wiele ofert, które opisałem w moich artykułach poradnikowych) lub zdecydowanie łatwiej (i raczej sensowniej) udać się na najbliższą ściankę wspinaczkową.

Idealnie jeśli pójdziemy tam w minimum 2 osoby (najlepiej parzyście). Na miejscu wypożyczycie cały niezbędny sprzęt (buty, uprząż wspinaczkowa). Jedynie warto wziąć sobie strój sportowy.

Wspinanie to sport towarzyski, a do wspinania z liną potrzeba dwóch osób (jedna się wspina, druga asekuruje go). Na ściance zostaniecie przeszkoleni z takiej asekuracji, przez operatora. Takie szkolenie trwa kilkanaście minut i później możecie już wspinać się na wędkę (najbezpieczniejszy sposób wspinania z liną).

Dla niektórych osób już pierwsza wizyta na ściance wspinaczkowej pokazuje, że będą się wspinać więcej. W moim przypadku od razu wiedziałem, że będę wspinał się sporo.

Z drugiej strony zdarzają się osoby, które są przerażone wysokością i po prostu boją się. Jest to naturalny odruch organizmu i na pocieszenie dodam, że im więcej się wspinamy, tym nasz mózg “obojętnieje” na wysokość. W sumie w moim przypadku tak było, jak chodziłem po górach. Jeśli bardzo chcemy się wspinać, to warto dać sobie kilka wizyt i być może strach zmaleje do niezbędnego minimum i wspin zacznie być przyjemny :-).

Paweł Toborowicz podczas wędkowania drogi na ściance wspinaczkowej Avatar w Krakowie

Początkowo warto chodzić kilka razy w miesiącu lub 2-3 razy w tygodniu jeśli jesteśmy wkręceni. Na początku starajmy wspinać się naturalnie i podpatrujmy lepszych wspinaczy na ściance. Znajdzie się też kilka dobrych filmików na temat techniki wspinaczkowej.

Jeśli poczujemy, że trzeba podszkolić naszą technikę wspinaczkową to dobrym pomysłem będą sekcje wspinaczkowe lub indywidualne zajęcia z instruktorem. O tym jeszcze później.

Następny etap (skały)

Wspinanie na ściance może być bardzo przyjemne, ale jednak wspinamy się po sztucznych formacjach. Kwintesencją wspinania jest naturalna skała i zmierzamy do tego aby wspinać się w naturalnym środowisku. Mogą być to skałki wspinaczkowe, których jest całkiem sporo w Polsce (głównie południe i zachód) lub góry (np. Tatry). Idealnie najpierw w skałkach się wspinać, a dopiero potem myśleć o wspinaniu górskim.

Skałki wspinaczkowe w Dolinie Kobylańskiej

W skałkach jednak nie mamy założonych gotowych wędek do wspinania. Musimy zrobić to sami (jeśli umiemy) lub zdać się na kogoś innego.

Tutaj mamy kilka opcji:
- Mamy znajomych, którzy nam taką wędkę założą i udostępnią sprzęt. Dlatego warto zawierać znajomości na ściance lub zapisać się na sekcję wspinaczkową,
- Zapisujemy się na kurs skałkowy, gdzie cały niezbędny sprzęt będzie nam wypożyczony i (przede wszystkim) będziemy pod opieką wykwalifikowanego instruktora.

Czyli możemy albo działać towarzysko (co wcale nie jest trudne, jeśli jesteśmy w miarę ogarnięci) albo zapłacić za usługę kogoś, kto nauczy nas samodzielności we wspinaniu. Obie rzeczy mają swoje plusy i minusy, które opisałem tutaj: Iść na kurs wspinaczkowy, czy nie iść? Oto jest pytanie”.

Szkolenie wspinaczkowe

Co do doskonalenia się jako wspinacz, to naprawdę warto zrobić kurs skałkowy. Na takim kursie nauczymy się sporo o technice wspinania, ale przede wszystkim nacisk będzie położony na operacje sprzętowe i bezpieczeństwo w trakcie wspinania.

Aktualnie na rynku funkcjonują kursy skałkowe w wersji 6 dni lub 8 dni. Ten pierwszy to takie minimum. Drugi daje nam już nieco więcej dni na ogarnięcie wszystkich technik i jest polecany dla bardziej początkujących. Uprzedzam, że zanim przystąpicie do kursu skałkowego, to dobrze być mocno sprawnym fizycznie lub wcześniej się wspinać (nawet do trudności V na wędkę).

Osobiście dla moich kursantów przygotowałem 4 dniowy podstawowy kurs wspinaczkowy, na który zapraszam całkowicie początkujących wspinaczy.

Nie należy zapominać, że aby lepiej się wspinać, musimy się… jak najwięcej wspinać :-). Dawniej wspinacze doskonalili swoją technikę wspinaczkową ćwicząc i podpatrując innych (zazwyczaj lepszych wspinaczy).
Dziś mamy o wiele większe możliwości. Jest internet, gdzie znajdziemy mnóstwo filmików poradnikowych nt. techniki wspinaczkowej (również w polskojęzycznym youtubie).

Chyba najlepszym rozwiązaniem jest zapisanie się na sekcję wspinaczkową, gdzie wykwalifikowany instruktor nauczy nas podstaw wspinania i wyeliminuje nasze złe nawyki.

Właściwie na każdej ściance jest możliwość zapisania się na taką sekcję wspinaczkową i dokształcenia się. Nawet 1-3 miesiące regularnego chodzenia (np. 2 razy w tygodniu) na taką sekcję dużo może zmienić w naszym wspinaniu. Dodatkowo zawrzemy trochę nowych znajomości, które mogą zaprocentować w naszej przyszłości wspinaczkowej.

Listę godnych polecenia instruktorów (Polskiego Związku Alpinizmu) znajdziesz tutaj: instruktorpza.pl. Uwaga zawiera się tam również mała autoreklama ;-).

Sprzęt i dalsze etapy jak już jesteśmy wkręceni

Gdy już stwierdzimy, że wspinanie jest sportem, który chcemy uprawiać, to możemy zacząć kupować sobie sprzęt wspinaczkowy. Nie trzeba wydawać wcale bardzo dużo (przynajmniej na początkowych etapach). Zakupy sprzętu opisałem u mnie na blogu, więc warto sobie poczytać: Jakiego sprzętu wspinaczkowego potrzebujesz i ile to wszystko kosztuje?

Pamiętaj, aby zakupy robić ostrożnie i zastanowić się kilka razy, czy na pewno potrzebuję dokładnie to. 


Zachęcam do spróbowania wspinania. Jest to wspaniały sport i można w nim spotkać wspaniałych ludzi. Zanim jednak zdecydujesz się na wspin to pamiętaj, że wspinanie to nie tylko sport. To także specyficzna otoczka, o specyficznych zasadach, wypracowanych przez lata. Dlatego jeśli będziesz chciał przynależeć do środowiska wspinaczkowego (zostać tzw. wyznawcą) to musisz się nie tylko wspinać, ale interesować wspinaniem głębiej. Tego ci życzę!

Damian Granowski

Instruktor wspinaczki skalnej PZA